Tak jak sie spodziwalismy, Nha Trang nie powaliło nas na kolana, jest to duze miasto o zabudowie mocno komunstycznej, plaża szeroka, ale piasek taki sobie, morze ciepłe ale też niestety nie lazurowe. Odpoczywamy jednak na plaży i po raz 1 na tym wypadzie kapiemy sie w morzu. Dla osob, ktore byly na tajskich wyspach- nie polecam, a jeli juz to tylko jako przystanek w zwiedzaniu Wietnamu na max 1 noc.