W Wawie wsiedlismy do samolotu Wawa Hanoi- przy odprawieokazalo sie , ze nie ma miejsc kolo siebie w podwojnym rzedzie, Czyli siedzimy w srodku samolotu z jakąś obcą osobą. Po wejciu jednak okazalo sie ze mamy najlepsze miejsca jakie moga byc, Mielismy 3 metry przerwy do następnego rzędu, można bylo się wyciągnąć na maxa. Ogólnie lot super. Po wylądowaniu wsiedlismy do mini busa, ktory nas wiozl z lotniska do centrum- 35 km 2 dolary za osobę :)Centrum Hanoi to istny Sajgon. Przejście przez ulicę to prawdziwa walka o życie. Nie obowiązują żadne zasady ruchu dogoweg. Pijany nie ma szans :(Hanoi niestety przywitalo nas zimową pogodą = jest 10 stopni. Wczoaj podobno bylo 18. Samo miasto ładne ale strasznie przeszkadzaja wszchobecne skuterki, jest ich miliony, nie da sie spokojnie chodzic. Jutro jedziemy na wycieczkę do Ha Long Bay- zostajemy 1 noc, a potem dalej do Loasu ;) Do Hano jeszcze powrocimy pod koniec wyjazdu.Telefony nie dzialaja, ale już wiem czemu- wyjasnienie znalazlam w necie: cytuje:Mimo zapewnień BOA T-Mobile roaming w Wietnamie nie działa. Na miejscu napisałem do BOA, że nie działa sieć i dostałem taką (dość oryginalną odpowiedź) "Uprzejmie informuję, że Wietnam jest jednym z nielicznych krajów na świecie, gdzie Operator wprowadził dodatkowe zabezpieczenia w momencie chęci aktywacji usługi. Aktywacja roamingu w tym kraju może nastąpić po wpłacie kaucji w wysokości 5000zł (na numer konta 91 1140 1238 2555 8004 0380 0155). Kaucja zostanie zwrócona po 6 miesiącach. Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia przyjmie Pan ze zrozumieniem." hahahhahahaha :) niezle jaja. Facebook w Wietnamie zostal zablokowany przez kmunistyczne wladze, co jest dla mnie wiadomoscia znacznie gorsza niż brak komórki :Ppozdrawiamy wszystkich